czwartek, 31 maja 2012

Rozdział 21

- Wiem to - rzekła i zaczęłyśmy razem piszczeć, jednak szybko się opanowałyśmy, bo do nas dołączył Harry, a za nim reszta zespołu.
- To co gotujecie? - usłyszałyśmy po czym popatrzyłyśmy po sobie. Tak się zagadałyśmy z Em, że nie ustaliłyśmy jeszcze, co zrobimy na ten nieszczęsny obiad.
- Nie wypytuje się o to kucharza w połowie pracy! - powiedziałam pierwsze co mi przyszło do głowy i wygoniłam ich z kuchni. Chłopcy nie ukryli oburzenia, widocznie musieli już być baardzo głodni.
Spojrzałam na Em, jej mina w tym momencie była przekomiczna.
- No co? - spytała widząc mnie powstrzymującą się od śmiechu.
- Nie nic. Może lepiej bierzmy się już za ten obiad, bo jak tak dalej pójdzie to nie wyrobimy się do północy - dodałam wyciągając garnki z wielkiej szafki na wprost mnie.
- Ok. Ale co ugotujemy?
- Zobaczmy co oni tu w ogóle mają a potem coś się wymyśli.
Jak powiedziałam, tak też zrobiłyśmy. Po półtorej godziny obiad był już podany do stołu. Postawiłyśmy na typowo polską kuchnię i zrobiłyśmy im... pierogi. Chyba trafiłyśmy w ich gusta, bo wystarczyło niecałe 5 minut, by zawartość wielgachnej miski z pierogami zniknęła nieodwracalnie.
- Jezuu, ale to pyszne! - zawył Niall klepiąc się po brzuchu.
Zaśmiałyśmy się z Em.
- Dzięki - powiedziałyśmy obie i wzięłyśmy się za sprzątanie po obiedzie.
- Pomożemy wam - usłyszałyśmy w odpowiedzi.
Szłam właśnie w kierunku zmywarki niosąc w obu rękach wielką miskę, która jakby nie patrzeć swoje ważyła, gdy usłyszałam dźwięk rozbitego szkła a zaraz potem wylewne przeprosiny Niall'a. Oprócz tego dało się słyszeć śmiechy chłopaków i komentarze typu: ,,Co za niezdara!''. Wywróciłam oczami, po czym odstawiłam miskę z powrotem na stół i wzięłam się za sprzątanie szklanek z podłogi.
- Do nabijania się z przyjaciela to jesteście pierwsi, ale jeśli chodzi o pomoc w sprzątaniu to już nie jesteście tacy skorzy, co? - zapytałam sarkastycznie, a oni chyba nie spodziewali się po mnie takiej reakcji.
- Hej, spokojnie, wyluzuj trochę księżniczko. - mówiąc to blondyn podszedł do mnie i przytulił. Gdy skończyliśmy robić miśka już nikogo w pokoju nie było, nawet Em.
- No pięknie, ci to umieją wykorzystać sytuację... - powiedziałam i razem z niebieskookim zabraliśmy się za sprzątanie.
Mieliśmy wtedy idealną okazję do rozmowy, a ja musiałam mu powiedzieć o pogrzebie, o tym, że przyjeżdżają moi rodzice z Alex'em.
Spojrzałam na chłopaka, tak uroczo teraz wyglądał. A te jego oczy... oh - mogłabym w nich utonąć. Ale chwila, stop!
,,Jenn, ogarnij się!'' - karciłam się w myślach. Musiałam mu o tym powiedzieć.
- Niall, chyba muszę ci o czymś powiedzieć... - zapytałam w końcu niepewnie.
Chłopak odwrócił się w moją stronę.
- O co chodzi? Coś nie tak?
- Chodzi o to, że...
I opowiedziałam mu cały przebieg rozmowy z rodzicami. O tym, że chciałabym zostać dłużej w Londynie, ale nie wiem, czy zostanę. Nie wiedziałam jak on może zareagować na moje słowa, czułam się podle, że w ogóle mogłabym go kiedyś zostawić. Bardzo go przecież kocham.
Blondyn przez chwilę zaniemówił.
- Niall, ja... - jednak nie dokończyłam swojej wypowiedzi, bo chłopak mnie pocałował. Poczułam niesamowitą ulgę i radość, za nic nie oddałabym tego, jak się wtedy czułam...
________________________________________________________
Hey Wam :)
Przepraszam, że tak długo musiałyście czekać na ten rozdział, ale jakoś nie miałam weny. Zresztą teraz niestety dalej jej nie mam, więc jeśli rozdział się Wam nie spodoba to zrozumiem.
Jeszcze raz przepraszam, że tak długo nie dodawałam żadnego rozdziału...
Pzdr ;*

6 komentarzy:

  1. Świetny jest <3 A ta końcówka,aww... Czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  2. awww... ;* jak słooodko ;)
    a mi się tam rozdział podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. przeczytałam wszystkie rozdziały. świetne opowiadanie :) będę nadal czytać

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny blog + notka ♥
    obserwuję i liczę na to samo : ]
    zapraszam do mnie : http://my-secret-dreamx3.blogspot.com/
    Wejdź,zaobserwuj i skomentuj jeśli możesz ♥

    Ann♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Oby następny rozdział był szybciej :D
    Zapraszam :P
    http://diary-strewn-with-roses.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnyy rozdział ;*

    wbij do mnie ;*

    http://na-granicy-szczescia.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń